Używamy plików Cookies dla zapewnienia poprawnego działania strony. Zgodnie z prawem, musimy zapytać Cię o zgodę. Proszę, zaakceptuj pliki Cookies i pozwól tej stronie działać poprawnie.
Korzystając z naszej strony akceptujesz zasady Polityki Prywatności.

Wyszukaj na naszej stronie

 
 
poniedziałek, 02 grudzień 2013 23:00

Radca Prawny obrońcą? Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Radca Prawny obrońcą? © saniphoto - fotolia.com

Duże emocje w środowisku prawniczym wzbudziła informacja, iż od 1 stycznia 2014 r. obrońcami w sprawach karnych będą mogli być nie tylko adwokaci, ale również radcowie prawni. Uprawnienia obu grup mają być bowiem zrównane. Od 1 stycznia 2014 r. funkcję obrońcy będzie mogło pełnić około 10 tys. Radców.


Dyskusję na temat rozszerzenia uprawnień radców prawnych o możliwość występowania w roli obrońcy w postępowaniu karnym zainicjował Minister Sprawiedliwości. Tym samym ostatecznie zrównaniu uległyby uprawnienia procesowe adwokatów i radców prawnych. Dziś radcy prawni mogą reprezentować tylko pokrzywdzonych. W tej chwili jest to główna różnica w uprawnieniach sądowych obu grup.

Radcy prawni nie mogą bowiem występować jako obrońcy w sprawach karnych i karnych skarbowych. To jedna z dwóch różnic w uprawnieniach obu profesji. Druga różnica polega na tym, że radcowie mogą być zatrudnieni na etacie, a adwokaci nie. Sprawa rozszerzenia uprawnień radców jest już przesądzona, gdyż przygotowywana jest też zmiana ustawy o radcach prawnych. Oskarżony w procesie karnym może mieć już wkrótce wybór: poprosić o obronę radcę lub adwokata.


Niektórzy uważają, że podział zawsze był sztuczny, inni, iż sam pomysł jest mało przyszłościowy i niebezpieczny. Radcowscy działacze argumentują, że dzięki temu mogłaby się zwiększyć liczba obrońców. Ale czy naprawdę mamy zbyt mało obrońców w sprawach karnych?


Władze adwokatury od początku kwestionowały ten pomysł. Obawiały się, że będzie to wstęp do połączenia korporacji. Adwokaci twierdzili tymczasem, że radcowie nie są przygotowani do obrony w sądach – na aplikacji są zajęcia z prawa karnego, ale aplikanci nie praktykują obrony w sądach.Argumentowali też, że nie ma przeszkód, by ci, którzy chcą się tym zajmować, po prostu przechodzili do adwokatury.


Wychodząc naprzeciw postulowanej przez adwokatów dyskusji proponuje przyjrzeć się kilku argumentom przemawiających za przyjęciem kompetencji radców prawnych do występowania w postępowaniu karnym w charakterze obrońcy.

Zmiana ta gwarantuje ogólną konieczność zapewnienia swobody wyboru pełnomocnika przez klienta. Obowiązujące rozwiązanie razi sztucznością regulacji, w której narzuca się podejrzanym w postępowaniu prokuratorskim i postawionym w stan oskarżenia wybór obrońcy tylko spośród adwokatów, podczas gdy radca prawny może być równie dobrze przygotowany do świadczenia pomocy prawnej w postępowaniu karnym.


Ponadto radcowie prawni mogą występować w postępowaniu w sprawach o wykroczenia oraz podejmować się obrony w postępowaniach dyscyplinarnych. Tak więc, już obecnie radcowie występują szeroko w procesach karnych i mają na tym polu zdobyte doświadczenie, a pozbawienie ich możliwości obrony w postępowaniu karnym jest uregulowaniem sztucznym.


Przedstawiciele adwokatury szeroko wywodzą na temat braku przygotowania radców prawnym w przedmiocie prawa karnego i procedury karnej. Jednak zwróćmy uwagę na to, że podobnie jak aplikanci adwokaccy, aplikanci radcowscy odbywają zajęcia teoretyczne z zakresu prawa karnego materialnego i procedury karnej, mają obowiązek odbycia praktyki w sądach karnych, a nadto tak na egzaminie konkursowym na aplikacje, jak na egzaminie zwieńczającym aplikację (radcowskim) wymagana jest od nich znajomość tych dziedzin prawa.


Ponadto radcy prawni mający duże doświadczenie w sprawach gospodarczych i dzięki temu będą świetnymi obrońcami w sprawach przestępstw gospodarczych.

Już niebawem zatem radcy prawni uzyskają nieograniczone możliwości świadczenia pomocy prawnej. Ważne jest, że skorzystają na tymi najmłodsi prawnicy, szczególnie osoby prosto po aplikacji. Zmiana ta pozwoli im na rozwinięcie skrzydeł. Pragnę podkreślić,  że to szansa dla wszystkich radców prawnych, ale nie obowiązek. Żaden z radców nie będzie zobowiązany do pomocy z urzędu w zakresie obron karnych  jeśli nie wyrazi takiej woli i nie wpisze się na listę prowadzoną przez prezesów sądów okręgowych.


Ale co będzie, jeśli radca, który podjął się pełnienia funkcji obrońcy, mogącej trwać nawet kilka lat, nagle zmieni swój status, bo zatrudni się w jakiejś instytucji? Kto weźmie wtedy odpowiedzialność za jego klientów? Jest to jedna z największych obaw, która nam przyświeca na myśl o nadchodzącej zmianie.


Nowelizacja k.p.k. zdecydowanie polepszy dostęp Polaków do wymiaru sprawiedliwości. Korzystnie wpłynie zarówno na poziom zaufania do wymiaru sprawiedliwości, jak i konkurencyjność rynku usług prawnych. Zalety dostrzegą również najmłodsi z radców którzy będą mogli sprawdzić w jakiej roli czują się najlepiej. Myślę, że jest to także ciekawe z punktu widzenia doświadczonego radcy, który dzięki zdobytej przez lata praktyki wiedzy może okazać się rewelacyjnym obrońca, a do tego urozmaici swoje życie zawodowe dzięki czemu nie popadnie w rutynę i beznamiętne rozwiązywanie problemów. Oczywiście istnieje również wiele obaw. Czy dadzą sobie radę w tej roli? Jak to wpłynie na pozycje adwokatów? Ale tego dowiemy się dopiero na mocy doświadczeń zdobytych od stycznia przyszłego roku.

Czytany 4533 razy
Reklama:
Najnowsze