Używamy plików Cookies dla zapewnienia poprawnego działania strony. Zgodnie z prawem, musimy zapytać Cię o zgodę. Proszę, zaakceptuj pliki Cookies i pozwól tej stronie działać poprawnie.
Korzystając z naszej strony akceptujesz zasady Polityki Prywatności.

Wyszukaj na naszej stronie

 
 
czwartek, 08 marzec 2012 15:38

Social media w służbie rekrutacji Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
© yanik chauvin - fotolia.com © yanik chauvin - fotolia.com

W dobie internetu i ogólnodostępnej informacji pracodawcy przy rekrutacji coraz chętniej korzystają z szerokiego wachlarzu możliwości, jakie dają im social media. Jeszcze kilka lat temu różnego typu portale społecznościowe uważane były za trend w dziedzinie rekrutacji, w obecnej chwili ich wykorzystanie to powszechnie stosowana praktyka przy poszukiwaniu nowych pracowników. Dlatego dla osób poszukujących pracy tak ważne jest zadbanie o swoją obecność i wizerunek w sieci.

 

Jednymi z najbardziej popularnych dziś portali społecznościowych są Facebook i Twitter. Nie są to jednak serwisy o charakterze czysto zawodowym, a raczej prywatnym. Pracodawcy chętniej wykorzystują je w działaniach employer brandingowych, chociaż dość często spotykaną praktyką jest też używanie tych serwisów w celach rekrutacyjnych. W tej kwestii bardziej popularne i pomocne są jednak portale biznesowe typu GoldenLine czy LinkedIn, które zrzeszają ludzi skupionych na rozwoju kariery. Dają one możliwość zamieszczenia swojego wirtualnego CV – profilu, dołączania do grup tematycznych, czy wreszcie wyszukiwania znajomych i osób o podobnym do naszego profilu zawodowym. Dzięki posiadaniu takiego konta stajemy się bardziej dostępni dla potencjalnego pracodawcy. Dla wielu firm rekrutacyjnych bowiem jedną z najszybszych i najmniej kosztownych metod poszukiwania kandydatów są właśnie social media. Według niektórych badań nawet 80 procent pracodawców stosuje takie praktyki. Oznacza to, że brak profilu na portalu społecznościowym często sprawia, że nasze szanse na otrzymanie ciekawej oferty pracy znacząco maleją. Co istotne, posiadanie takiego profilu jest korzystne nie tylko w przypadku bezrobotnych aktywnie poszukujących pracy, lecz także w przypadku osób aktualnie zatrudnionych. Obecność w biznesowych social mediach stanowi bowiem dowód naszej aktywności zawodowej, może także ułatwiać nawiązanie lub podtrzymanie ciekawych znajomości (nie tylko na gruncie zawodowym) oraz kreowanie naszego wizerunku w sieci.

Poza LinkedIn, który święci triumfy za oceanem, w Polsce do najczęściej używanych biznesowych portali społecznościowych należy z pewnością GoldenLine. Innym znanym serwisem jest Profeo, na którym możemy wygenerować swoje profesjonalne CV oraz nowoczesną wizytówkę. Interesujący jest także nowopowstały SpringBoardr oferujący możliwość rozwiązania testu preferencji zawodowych, na podstawie którego każdemu użytkownikowi przedstawiani są potencjalni pracodawcy najlepiej spełniający jego oczekiwania.

 

Tworząc konto w portalu społecznościowym należy pamiętać, aby ująć w nim dokładny opis własnych obowiązków we wszystkich miejscach pracy oraz na bieżąco aktualizować swój profil. Często informacje takie wykorzystywane są przez headhunterów do zweryfikowania naszych predyspozycji, zainteresowań i doświadczeń. Rekrutera mogą zainteresować poprzedni pracodawcy i ich opinie, grono naszych znajomych, fora na jakich się udzielamy oraz inne aktywności, jakie prowadzimy w sieci. Wiele mówi również sposób, w jaki kandydat udziela się na forach, jak wypowiada się np. o pracy lub poprzednich pracodawcach. Dlatego ważne jest rozważenie, które z informacji chcemy udostępnić do publicznego wglądu oraz dbanie o nasz wizerunek. Nie bez znaczenia są tu jednak kwestie etyczne procesów rekrutacyjnych. Dział HR lub firma rekrutacyjna powinny bowiem kierować się standardami, zgodnie, z którymi wykorzystywanie pewnych informacji w rekrutacji jest niezgodne z prawem. Etyka w procesie rekrutacyjnym powinna stać u pracodawcy na pierwszym miejscu. Musimy jednak mieć na uwadze, że informacje raz „wrzucone” do sieci mogą pozostawić trwały ślad, dlatego zadbajmy o to, by były one przemyślane i świadome.

Czytany 3476 razy
Reklama:
Najnowsze